Prowadzenie własnego biznesu wiąże się z ogromnym stresem. Nie każdy początkujący przedsiębiorca zdaje sobie z tego sprawę. Wyobrażenia budowy własnego biznesu są często powiązane ze spokojem, wolnością i niezależnością. Potem okazuje się jednak, że to wcale nie jest taka sielanka i spacerek po parku. Pojawia się niepokój, silny, czasami paraliżujący stres. Jak sobie z tym radzić?
Spis treści
- Jak radzić sobie ze stresem – 10 porad dla właścicieli firm
- Ustalenie i przestrzeganie godzin pracy
- Zdrowe odżywianie i sen
- Hobby i sport
- Delegowanie zadań
- Czas dla rodziny i przyjaciół
- Docenianie małych sukcesów
- Przejęcie odpowiedzialności za siebie i innych
- Skupienie się na szukaniu rozwiązań
- Praca z psychologiem
- Przyznanie się do porażki
Jak radzić sobie ze stresem – 10 porad dla właścicieli firm
Wszyscy jesteśmy w jakiś sposób zestresowani, jedni bardziej, inni mniej, ale każdy ma styczność ze stresem. Czasami stres może być dobry, np. eustres motywuje do działania i dodaje wiatru w żagle. Aby go osiągnąć trzeba jednak dużo pracować nad rozwojem osobistym. Większość ludzi ma styczność z tym niepokojącym, często paraliżującym stresem.
Jeżeli stres nie jest opanowany to może mieć bardzo destrukcyjny wpływ na życie jednostki i całego jej otoczenia. Z dużym stresem mają styczność również przedsiębiorcy, szczególnie Ci, którzy dopiero co zyskują doświadczenie w zarządzaniu własnym biznesem.
Stres u przedsiębiorcy może przybierać różne formy. Wszystko zależy od tego, w jakiej sytuacji się znajduje oraz jaką ma odporność na stresujące sytuacje. Z mojego doświadczenia we współpracy z przedsiębiorcami – i moich osobistych doświadczeń – wynika, że najpopularniejsze odczucia związane ze stresem to:
- Overthinking – nieustanne myślenie o konkretnej sytuacji, które może być wyniszczające. Ciągłe rozgrzebywanie problemu na kawałki, nieustanna analiza. Nie mówienie i nie myślenie o niczym innym, niż ta konkretna sytuacja, dopóki się ona nie rozwiąże.
- Panika i czarnowidztwo – w momencie powstania sytuacji stresującej, przedsiębiorca wpada w panikę. Tworzy tylko i wyłącznie czarne scenariusze, które nigdy nie wystąpią, ale co wycierpi, to wycierpi.
- Napady złości – nagromadzone napięcie musi gdzieś ujść, więc dochodzi do napadów złości. Najczęściej złość przelewana jest na pracowników i najbliższych członków rodziny. Czasami też, niestety, na klientów, co tylko jeszcze bardziej pogarsza sytuacje przedsiębiorcy.
- Paraliż decyzyjny – ten rodzaj stresu powoduje, że przedsiębiorca jest w takim stanie, że nie potrafi podjąć żadnej decyzji. Stres paraliżuje zdolność do decydowania.
- Problemy ze snem – brak możliwości zaśnięcia lub płytki sen, z którego przebudzenia uruchamiają kolejną sesję overthinking.
W zależności od konkretnej jednostki, takich różnorodnych odczuć może pojawić się o wiele więcej. Jedno jest pewne, trzeba sobie z tym jakoś radzić bo w innej sytuacji zarówno firma, jak i przede wszystkim zdrowie przedsiębiorcy może bardzo ucierpieć.
Poniżej przedstawiam 10 porad dla właścicieli firm jak radzić sobie ze stresem.
Ustalenie i przestrzeganie godzin pracy
Work and Life balance jest niezwykle ważny. Bez dbania o balans pomiędzy pracą a życiem prywatnym, można bardzo szybko wypalić się i utracić efektywność. Niektórzy przedsiębiorcy zaskakują mnie twierdząc, że muszą cały czas pracować od rana do wieczora bo jest tyle pracy. Ale kto ich zmusza? Przecież odpowiadają sami przed sobą. Nie da się być efektywnym 24 godziny na dobę.
Warto jest ustalić sobie godziny, w których zamierzam pracować i przestrzegać tego za wszelką cenę. Przykładowo można ustalić, że pracuję w godzinach 9:00 – 14:00, a potem, choćby niewiadomo co, wychodzę z pracy, „zamykam za sobą drzwi” i skupiam się na wszystkim innym, tylko nie na pracy, aż będzie 9:00 kolejnego dnia.
Na początku takie zobowiązanie może być trudne, natomiast po jakimś czasie będzie zupełnie naturalne i obniży poziom niepotrzebnego napięcia i niepokoju.
Zdrowe odżywianie i sen
Tutaj nie odkrywam Ameryki, ale niestety, nadal wiele osób nie traktuje poważnie tego, jak duży wpływ na zdrowie, zarówno fizyczne jak i psychiczne, ma zdrowa dieta i sen. Należy zadbać o zdrową dietę, regularne posiłki i sen. Aby być w pełni wypoczętym i efektywnym, warto przesypiać pełne 7-8 na dobę.
Brak czasu na gotowanie lub brak umiejętności kulinarnych też nie jest dziś wymówką. Istnieje wiele firm, które mogą przywozić posiłki na cały dzień bezpośrednio pod drzwi.
Bycie przedsiębiorcą wymaga mnóstwa energii. Zdrowa dieta i sen ją dostarczają.
Hobby i sport
Jesteś właścicielem firmy? Znajdź sobie hobby i zacznij uprawiać sport. Uprawianie sportu podnosi kondycje fizyczną, poprawia zdrowie, a przede wszystkim uwalnia endrofiny – hormony szczęścia. To endorfiny wydzielane podczas uprawiania sportu sprawią, że po ciężkim, stresującym dniu całkowicie przybity przedsiębiorca odzyskuje siły i ma ochotę walczyć dalej kolejnego dnia.
Długotrwały trening np. bieganie powyżej 40 min, poprzez odpowiedni oddech, może wprowadzać w stan medytacji i podczas biegu pomaga zupełnie inaczej spojrzeć na problemy biznesowe.
Hobby z kolei, pozwala całkowicie skupić uwagę na czymś innym niż praca. To pozwala głowie odpocząć i ma dużo korzyści dla zdrowia i kondycji psychicznej przedsiębiorcy. Cała uwaga, zamiast na problemach, skupiona jest na realizacji tego, co ktoś lubi robić z pasja i co sprawia mu przyjemność.
Delegowanie zadań
Im więcej rzeczy na głowie, tym więcej stresu. Właściciele małych firm często mają trudność w delegowaniu zadań. Nie wierzą, że pracownik może zrobić coś tak samo dobrze jak oni. Sutkiem ubocznym tego jest to, że pracownicy często nie mają co robić, a właściciel ciągle jest zapracowany. W zdrowiej organizacji nie tak to powinno wyglądać.
Przy planowaniu zadań warto zastanowić się, które z nich można oddelegować innym. Umiejętność delegowania zadań to cecha konieczna do prawidłowego rozwoju firmy. W pewnym momencie, mimo szczerych chęci i dużej ilości energii, nie da się zrobić wszystkiego samemu.
Warto więc delegować zadania i przestać się nimi martwić.
Może Cię też zainteresować: Bądź właścicielem firmy a nie samozatrudnionym oraz Delegowanie zadań w mikro i małej firmie
Czas dla rodziny i przyjaciół
Przedsiębiorcy często mówią: „Jak zrobię (tu wstaw co chcesz), to w końcu będę mieć więcej czasu dla rodziny i przyjaciół”. Niestety, czasu zawsze będzie za mało, a z każdym kolejnym rokiem życia czas płynie szybciej. W pewnym momencie taki przedsiębiorca rozgląda się i widzi, że już nie bardzo ma z kim rozmawiać, bo zaniedbał wszelkie relacje z ludźmi, na których mu zależało.
Warto odwrócić tę kolejność. Wyjść z założenia, że jeśli będę mieć dobre relacje z innymi i czas dla przyjaciół i rodziny, pozytywnie wpłynie to na moją efektywność w prowadzeniu biznesu.
Czas z rodziną i przyjaciółmi pozwala wyłączyć myślenie o pracy. A przede wszystkim zadbać o innych i pozwolić innym zadbać o siebie. Rodzina i przyjaciele nas potrzebują i warto traktować ich jako priorytet.
Docenianie małych sukcesów
Osoby, które decydują się na otwarcie biznesu często są perfekcjonistami oraz wymagają od siebie więcej niż powinni. To sprawia, że przeceniają to, co mogą zrobić w przeciągu roku i nie doceniają tego, co robią każdego dnia. Zamiast ciągle się obwiniać o to, co zostało zrobione źle, warto każdego dnia zacząć pracę od pochwalenia samego siebie za to co się udało. Niech to będą drobne rzeczy, takie jak chociażby to, że wstało się z łóżka, zjadło zdrowe jedzenie, uprawiało sport czy miało się energię do wykonywania telefonów w celu poszukiwania nowych klientów.
Przejęcie odpowiedzialności za siebie i innych
Bycie przedsiębiorcą to odpowiedzialne zadanie. Odpowiada się nie tylko za siebie, ale też za swoich pracowników. Początkujący właściciele firm nie do końca rozumieją czym jest ta odpowiedzialność w biznesie. Skupiają się zatem na czynnikach, których nie mogą kontrolować. Szukają winy wszędzie, tylko nie u siebie. A nie ma nic bardziej stresującego, niż przejmowanie się rzeczami, na które nie ma się wpływu.
Otwierając firmę należy zobowiązać się przed samym sobą do wzięcia pełnej odpowiedzialności za wszystko, co się będzie działo. Przejęcie odpowiedzialności daje właścicielowi firmy naturalny lek przeciwstresowy. Jest nim poczucie kontroli. Nie da się mieć poczucia kontroli jeśli nie weźmie się pełnej odpowiedzialności za to, co się dzieje.
Mając kontrolę można skupić się na rozwiązaniach, o czym w kolejnym punkcie.
Skupienie się na szukaniu rozwiązań
W sytuacji stresowej warto jest skupić się na poszukiwaniu rozwiązań, zamiast na nieustannym myśleniu o tym, co się złego dzieje i tworzeniu czarnych scenariuszy. Jednak aby zacząć szukać rozwiązań, trzeba najpierw przyjąć pełną odpowiedzialność za to, co było, jest i będzie.
Ciekawym sposobem na poszukiwanie rozwiązań jest rozpisanie sobie ich na kartce papieru lub w notatniku na komputerze. Na kartce dobrze jest odpowiedzieć na następujące pytania:
- Co się wydarzyło?
- Co mnie stresuje?
- Co może stać się najgorszego?
- Co mogę zrobić aby rozwiązać ten problem?
Odpowiedź na pytanie „Co może stać się najgorszego?” często jest uwalniająca, bo uświadamia przedsiębiorcy, że to całkowicie najgorsze wcale nie jest takie złe. Z kolei odpowiedź na pytanie „Co mogę zrobić aby rozwiązać ten problem?”, powinna mieć jak najwięcej propozycji. Często dopiero te punkty na końcu kartki, które przychodzą z największym trudem, są najlepszym rozwiązaniem.
Gdy jest spisany plan rozwiązań, należy niezwłocznie przystąpić do działania. Mając poczucie kontroli, najgorszy (wcale nie taki straszny) scenariusz i listę rozwiązań, przedsiębiorca stanie się bardziej efektywny i zacznie się rozwijać, zamiast tkwić w nieustających myślach nad wizjami katastrofy, która nigdy nie nadejdzie.
Praca z psychologiem
Warto co jakiś czas porozmawiać z psychologiem. Szczególnie wtedy, kiedy codziennie jesteśmy narażeni na wysoki stres. Niewielu wie, że do psychologa można chodzić po prostu porozmawiać o tym, co się dzieje na codzień, niekoniecznie pracując nad wyleczeniem jakiegoś konkretnego zaburzenia.
Regularne sesje z psychologiem mają dwie korzyści. Można porozmawiać o swoich problemach ze specjalistą, który wysłucha i podpowie jak radzić sobie z trudnymi emocjami. Jednocześnie pracując z psychologiem mamy zdrowie pod kontrolą, bo specjalista zareaguje, gdy zauważy początki epizodu depresji, stanów lękowych czy innych zaburzeń, na które ludzie pracujący w dużym stresie są szczególnie narażeni.
Przyznanie się do porażki
Biznes nie zawsze się uda. Taki właśnie jest biznes. Wiąże się z ryzykiem. Kiedyś uczestniczyłem w konferencji dla przedsiębiorców, gdzie mówca prowadzący wykład przedstawił się jako 3-krotny bankrut. Wszyscy przedsiębiorcy się zaśmiali. Dlaczego? Dlatego, że mówi się, że trzeba przynajmniej raz zbankrutować, aby zdobyć odpowiednie kwalifikacje do budowania biznesu.
Porażka nie jest niczym złym, pod warunkiem, że służy do wyciagnięcia wniosków na przyszłość i nie popełniania tych samych błędów. Jeżeli w firmie dzieje się źle, to należy na spokojnie stanąć z boku i przeanalizować sytuację. Następnie warto zadać sobie pytanie: „Czy da się to jeszcze uratować?”. Jeżeli nie, to trzeba przyznać się do porażki i odpuścić. Wyciągnąć wnioski i za jakiś czas spróbować ponownie.
Niestety wielu przedsiębiorców nie robi tego i tylko bardziej pogarszają sytuację, która, niestety, często kończy się długami spłacanymi do końca życia.